piątek, 11 kwietnia 2008

wiosna

Dzisiaj wróciłem do domu i w ciągu tygodnia sporo się pozmieniało.

Po pierwsze na czereśni już są kwiaty :D

Jeszcze z bliska

Na leszczynie pąki, znaczy niedługo (we wrześniu ;p) będą orzechy laskowe!!

Ponadto wierzba płacząca zzieleniała :P

No i kwiaty zakwitły...

W ogóle jakoś tak zielono!! (na drugim planie stanowisko do grillowania :D)


Chyba wiosna zawitała już na stałe ;]
"asz sce sie żyć"!!

7 komentarzy:

  1. Fiu fiu ale się zazieleniło :)
    Chyba niedługo trzeba będzie trawniki zacząć kosić ? albo? :P

    OdpowiedzUsuń
  2. dzięki za pocieszenie...
    Trawniki to mało powiedziane.
    Nie dość, że mam hektar do koszenia, to jeszcze Bartek mi uciekł do Niemiec i teraz drugą kosiarą też będę musiał szarpać.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ktoś nie zrozumiał mojego poprzedniego komentarza- w sumie nie wiem dlaczego, ponieważ jak dla mnie był normalnie napisany.. no ale żeby nie było nieporozumień, napiszę od nowa bardziej jaśniej :p


    Więc chciałam napisać, że fajnie jak jest tak zielono. Tutaj w Hiszpanii niestety tak nie jest i trochę mi się tęskni za tym. Wy korzystajcie z tej zieleni póki możecie :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Ktoś nie zrozumiał ? :> Kto?

    OdpowiedzUsuń
  6. A kto miałby nie zrozumieć? ^^

    OdpowiedzUsuń