Już dawno nic nie pstrykałem ale postaram się to nadrobić.
Z racji tego, że tydzień temu połamałem rękę podczas wykonywania podwójnego Tulupa z Riterbergerem postanowiłem pojechać na lodowisko i porobić parę zdjęć.
No niestety nie za wiele zdjęć udało mi się zrobić...
Na początek szatnia:
Zosia K. i Zosia W.
tu to jeszcze nie siedzieliśmy - Filip, Seba i Krysia - z jakim uśmiechem :D
z takimi łyżwami to ja się nie dziwie, że do tyłu to z zamkniętymi oczami jeździ...
i Tomek się załapał ;)
No i Marcin się załapał :D
Jak Marcin to i Rafał musi być :D dodatkowo na pierwszym planie tiki a na trzecim Filip się zbiera :)
"te Ty tam z aparatem!! Nam też zrób zdjęcie..."
zimno??
rozpędzamy się...
ma się różne sposoby na hamowanie...
no i znowu "nasi"
Zosia W. dachowała :P i to wszystko przez Paule (wszystko widziałem)
Lans?
przejszła jej ochota na jeżdżenie?
no to cykniemy se głupią fotę i ...
jedziemy dalej ;P
no dobra nie wszyscy - niektórzy się zmęczyli (Denis i Seba).
oświadczyny na lodzie? tez fajnie :P
ludziów jak mrufkuf...
jak będziesz robił zdjęcie to powiedz...
dobra powoli się zwijamy bo chyba nas tu nie chcą...
a po lodowisku reklamujemy Nescafe
czwartek, 4 grudnia 2008
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
nie wiem co powiedzieć ...
OdpowiedzUsuń"ślisko było tym razem :) "